pokolenie Ikea
usiadłem, jest wygodnie
nie narzekam, zostanę
drewniane, to twarde
poduszka potrzebna
poczekam...na nim
stół już zastawiony
trochę się kołysze
może podłoga, sprawdzę
stało się, pękła noga
było ostatnie,szkoda
zwyczajne krzesło, wytarte
wspomnień mnóstwo
cóż, odchodzę od stołu
już więcej nie usiądę
nieunikniona wymiana
nowoczesność, prostota
wszystko się zmieniło, smutne
pokolenie Ikea, rozczarowani życiem
Komentarze (14)
trochę mnie rozczarowałeś a tytuł super
Pozwolę sobie za Milyeną.
Pozdrawiam :)
też w Ikei
speca potrzeba
jak do ręcznych robót
człowieka w:):)
Niezłe pokolenie. Js nigdy nie byłem w tym sklepie.
witaj, dawno u Ciebie nie byłam
Wszystko się zmieniło, ale na szczęście nie wszyscy :)
Pozdrawiam :)
Tak, to prawda, dziś widziałem coś podobnego z tą
nowoczesnością na własne oczy :) Pozdrawiam serdecznie
+++
wszystko robione na odpieprz i byle jak.
Choć Ikea ładnie brzmi, bublem z nas po sklepach drwi.
Ikea jest nie dla wszystkich. Pozdrawiam
roz czarowani
i rozczarowani
a wszystko było do przewidzenia
że kiedyś powiem - "a nie mÓwiłam"
Zgadzam się w zupełności z Donną.
Miłego wieczoru :)
Witaj. Z tego wiersza plynie jeden wniosek, kiedys
ludzie byli 'solidni' teraz przypominaja kiczowaty
produkt z Ikea. Oczywiscie nie chce uogolniac ale
esencja, no coz wiele w tym prawdy. Moc serdecznosci.
:)