pokusa
https://www.youtube.com/watch?v=90Fpjwctqlw
jak wśród zdrowych zachorować
jak nie dawać za przegraną
jak przeczucie w sobie schować
kiedy odszedł stróż i anioł
w studni wody nie brakuje
w rzece prądu, w dymie swądu
a samotnik kombinuje
jak udawać w pozór wolność
jak obstawić miejsce drugie
które w biegu się rozdwaja
jak kierować obcym mózgiem
jeśli wokół wszyscy kłamią
zwiedź odbicie (pod sufitem)
gryź jabłuszko a wstążeczce
wokół chłodu pozwól wić się
zamiast otworzyć powieczki
Komentarze (8)
Dziękuję Wam, Kochani za czytanie i zastanawianie się
nad moimi tekstami..
Jak widzicie, dopóki nie są to jeszcze wyszlifowane
wagoniki - niektóre zwroty mają jakiś tam w sobie urok
- potem są już w ogóle niezrozumiałe i ładne tylko dla
autora oraz jego (zaledwie kilku) przyjaciół. Ale
każdy z nas ma tym sposobem jakiś tam swój styl.. Wy
się tutaj miedzy sobą dobrze znacie i darzycie na
pewno dużą sympatią i szanujecie nawzajem - ale czy to
nie akurat właśnie na tym fundamencie fajnie by było
się troszeczkę bardziej krytycznie z drugim obchodzić.
Wiem że to czasem mogło by kogoś zaboleć; krzywdy
pamiętamy intensywniej niż pochwały. Unikamy ich
stroniąc od nich..
Ale wiadomo; mogę się też przecież mylić.. Ps. ..ach
JoViSiu.. - odeszła od nas Eliza i jest mi smutno.
Fajnie że do mnie zaglądasz..
Dobry wieczór Groszku :)
Dobry Wieczór! Dla kogoś kto mnie lubi; ostatnia
zwrotka po "szlifowaniu" wygląda mniej więcej tak
interesująco, pozdrawiam
Otwierać szeroko i myśleć i coś robić.
Głos mój i szacun jest twój
Aha...:) Powinieneś częściej wyjaśniać znaczenie
swoich wierszy, bo przyznam szczerze mam ogromną
trudność z interpretacją Twoich ukrytych myśli w
wersach...a przeczytałam prawie wszystkie i zawsze
odkładam na potem i znów odkładam, bo nie wiem jak je
ugryźć...
Pozdrawiam Groszku :)
Dziękuję! Wiersz, jak widzicie tym razem w stanie
surowym bez "szlifowania" w wagoniki. Jesli kogoś
interesuje, jak układam te niezrozumiałości; spróbuję
może dla przykladu (bo ktoś mnie o to prywatnie
prosił) zinterpretować dwie pierwsze linijki ostatniej
strofy. Odbicie na suficie jest wyrażeniem
metaforycznym obrazu, jakim odbierani jesteśmy przez
Opatrzność - czyli w prostrzych słowach nasze
prawdziwe "ja" bez aktorstwa, zakłamania i innych
stroi przybieranych od okazji, a głównie po to aby nie
stać nago przed światem dookoła. Odbicie w tym
przypadku znaczy, że umiemy spojrzeć na siebie z
dystansem; czyli nietendencyjnie. Dalej w wierszu
opisuję konkretnie dany temat wiersza (pokusę)
używając słów jabłko i wstążeczka. Każdy wie na czym
polegało w przenośni kuszenie Ewki i Adasia w raju. I
tu dodam, że specjalnie użyłem słowa: wstążeczka,
albowiem ma w sobie o wiele wiecej skojarzeń niż
zwykła żmija.. Wstazeczka pod kontekstem pokusy to
może być wokół szi (jako ozdoba, ale i też jako
stryczek), może też ale być przy odpakowywaniu długo
oczekiwanego prezentu.. Pozdr.!
Mój głos dla ciebie.