Połączenie
Wychodzę do Ciebie z otwartymi
Rękami,chwytam Twoje dłonie
Z nadziejami ogromnymi.
Moje serce żarem płonie.
Rozstąpiłem morze niepewności
Zasiałem tam w ogrodzie uczucie
Wytarłem gąbką wszelkie złości
Pozwoliłem na umysłu zakucie.
Wadom wojnę wytoczyłem
Uderzyłem w nie jak taran
Jeszcze nie zwyciężyłem
Ale wciąż się staram.
Splećmy ręce, dusze splećmy
I umysły wspólnie złączmy
Razem na wyżyny wzlećmy
W jedność się połączmy.
Pozna Nas świat biedaczyna
Powiesz: to chłopak mój
Ja odpowiem: to moja dziewczyna
Bo Tyś moja,zaś jam Twój.
Ustawmy zegar czasu
Na wieczność połączenia
Zostanie trochę zapasu
Niech nikt tego zmienia.
Komentarze (1)
Wierz mi a to nie żarty, dla tych co kochają -zatraca
CZAS swój bieg utarty