Polic(z)e
...na
KRAWĘŻNIK
Miał szlifować bruki
Wziął się do nauki
PG
Sam wykrył aferę
Dziś jeździ Roverem
DROGÓWKA
Tak kierowców mielił
Budżet w szwach wystrzelił
KRYMINALNA
Po pewnej seks sprawie
Zdrów jak ryba jest…prawie
PREWENCJA
Zbierał dowody
Na brak własnej urody
ŚLEDCZY
Od dziecka śledzi
Dzisiaj sam siedzi
OBYCZAJÓWKA
Po teście narkotyku
Wydział na odwyku
AT
Szybcy w działaniu
Nie w tym mieszkaniu
RZECZNIK
Tłumaczył światu
Potrzebę etatu
Leksykon zawodów
autor
One Moment
Dodano: 2015-11-19 16:01:12
Ten wiersz przeczytano 1898 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
Bardzo fajne
Podobają się :)
Pozdrawiam z usmiechem :)
sprawiłeś że się uśmiecham
pozdrawiam
Fraszeczki super:) Przeczytałam w one moment:)
Miłego wieczoru:)
Super, z pikanterią.
Pozdrawiam serdecznie.
Cieszę się ;-)
Poprawiasz humor
w one moment ;-)
Pozdrawiam
Przednia satyra na "police". Jak zwykle jest "coś na
rzeczy", pozdrawiam serdecznie i życzę miłego
popołudnia:-)
fajne i niezłe
Dobre sobie hahaha
Dzielnicowy.
Lata i biega po dzielnicy,
on nie sprint a wariata ćwiczy...
Jeszcze jeden kwiatek do munduru.
i do bardzo udanych satyr.Dobranoc.
Bardzo pomysłowe są te Twoje myśli:)
Świetne poczucie humoru
w refleksyjnych aforyzmach.
Pozdrawiam:}
Zbierał dowody na brak prezencji pracował przecież na
Wydziale Prewencji
Fajne. Uśmiechnąłeś:)
Aczkolwiek razem