Polny kwiat
Na drzewach ukochane barwy
mistrzów flamandzkich
żółcie, czerwienie, rudości
oliwka i złoto
serce trzepocze z niepokoju
czuję drżenie cieniutkie
delikatne
jak papier ryżowy
słońce przebija się łagodnie
przez kolory jesieni
opadają liście
na płycie
skromne światełko
i polny kwiat
symbol naszej pamięci
/I.Ok./
Komentarze (29)
Pamiętajmy, a będą o nas pamiętać, zamyśliłam się.
Po prostu namalowałaś ten wiersz...brawo...
ładnie ...ja dziś dopiero zauważyłam jaka mamy piękną
jesień ...żółć dominuję na ulicach , parkach wszędzie
jest pięknie...światełko już zapaliłam i zapalę nie
jedno ...pozdrawiam
wszystko przemija... życie to chwila...
nostalgiczny obraz ,urzeka prostotą i ciepłem,wzrusza
podoba się :)bardzo kobieco napisane...
a ja cichutko przysiadłam zadumana nad twoim ładny
wierszem pozdrawiam
...najpiękniejsze są polne kwiaty, symbol wolności i
pamięci...wiersz pełen zadumy...pozdrawiam :)
jesień -mistrzów flamandzkich kolor-fajne porównanie:)
To jak ogladanie obrazu.
Kochaliśmy lub znaliśmy tych, którzy odeszli.Pamiętamy
o nich, tak jak w wierszu, kwitek, zapalona świeca,
pacierz. Ładnie, kokorowo, jesiennie, odpowiednio do
sytuacji.
Jesień,płyta nagrobna, mała lampka i polny
kwiat...zadumałam się.
Najważniejsza jest pamięć a to małe światełko na
płycie to oznaka właśnie tej pamięci piękny wiersz :0)
ach.. i gdziez ta piękna polska złota jesień... chyba
tylko tu u Ciebie w wierszu ;) - pozdrawiam :)