Połowicznie polana klątwą
Widzę w nim cały ocean szczypiących przemyśleń.
Widzę jego zgrabny i zaradny smak
co we mściwej mgle nie rozpływa się
i nie godzi się tak jak mit galaretowaty
rozsypujący bezradność swoją wielką
z szaloną muszelką
z tą na którą splunęło wredne tak
to doszlifowujące grę
tak jak lukrowane warsztaty
splecione z ideą gładką i piejącą
połowicznie polaną klątwą
Jan Maciej Kłosowski
autor
kenaj262
Dodano: 2013-12-28 09:33:56
Ten wiersz przeczytano 695 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Ja na progu nowego roku sypnę wam uśmiechem utkanym z
fraz owocowych, tym którego nie porwie czas szalony i
nie wymiecie kąsająca niepogoda, gdyż uśmiech ten to z
cudów ocean.
,, Kto mówi językiem niezrozumiałym
dla nikogo poza nim,
nie mówi w ogóle ,,
Masz swój styl i tego broń :)
Nie martw sie Pohybel, On dobrze wie o czym pisze
...ma tylko te forme wypowiedzi w ktorej wielu rzeczy
trzeba sie domyslac ...
Co autor miał na myśli? - tego nikt tutaj się nie
dowie, bo i on sam tego też nie wie.
a ja Twojego wiersza nie zrozumialam tym
razem...potrzebuje wyjasnienia ... napisz co chciales
tym tekstem wyrazic , czy Joanna ma racje ?
uj9vh
zamiast komentarza tekst który powstał po opadnięciu
głowy na klawiaturę. Zdumiony jestem jednak brakiem
"kąsania".
Nieprzeciętny. Dobrze, że tacy są.
Autor jak zwykle pieje tymi samymi szczypiącymi
klątwami i prawdopodobnie nie ma na to żadnej rady -
widocznie musi tak właśnie.
Nieprzeciętne myśli wydobywają się z Twojej głowy :)
Doszlifuj grę a świat będzie łagodniejszy. Pozdrawiam
kenaj
uff!osiwieje prze Ciebie:)
-warsztaty parapsychologii,co pod lukrem gładkiej idei
sprowadzają na człowieka
zainteresowanie demonów(np
demona rozwiązłości-muszelka:))-nawet ta mglista
galareta mściwa
nie zatrzyma zgrabnego i zaradnego promienia
Światła!!!
Miłego dzionka-wiosnę mamy-czas na słonko wystawić
główkę:)pzdr