POLSKIE OGRZEJE NAS NIEBO
autor Krystyna Walas Bugajczyk
nie wyrwą nam z piersi wnętrzności
by serca wcale nie było
i nie wyłupią nam oczu
by Wisła w snach tylko się wiła
przecież nas kiedyś uczono Polski
honorem jak morze wezbranej
przez wojny przeryte cierpieniem pokoleń
i grozę dni wrośniętych w pożogi bramę
a teraz chmury groźnych piętrzą się burz
grzmią i biją w nas pioruny
w obcych narodów wplątani tabuny
pogorzelisk za nami ciągną się łuny
nie wyrwą nam z piersi wnętrzności
serce zatrzyma resztki krwi
polskie ogrzeje nas niebo
co wisi nad ziemią i drży.
Komentarze (5)
A czemu to autorka nie wkleiła tego nowego wierszyka?
Mimo usiłowań znalezienia w nim jakiejś odpowiedzi dla
pana Pelca, nie udało mi się na takową natrafić. Ale
znowu okazuje się,że czeka nas jakaś potężna
Apocalypsys - czy autorka naprawdę tak myśli, czy
tylko jest to taki jej styl pisania?
Jesteśmy tu
słowem
przebiegamy pół świata
by dusze ratować wyposzczone
nędzą
w upodleniu żebrzące
o pieniądz
ręce rozkładamy wznosząc
ku niebiosom
by runął strop ciemny
podparty niemocą
Jesteśmy tu
ze snu podnosząc skroń
oddychamy powietrzem
zgęstniałym
od kłamstw
serce wciąż bije
dlaczego milczymy
Odpowiedź W. Pelc
Strrraszliwie hurrrapatriotyczny to wierszyk,a co do
reszty, to czekam na odpowiedź na pytania Wojciecha
J.Pelca.
Jakież to chmury groźnych burz piętrzą się nad Polską?
I któż nam wyrywa z piersi wnętrzności?
Troszkę chyba zbyt dramatyczny ten tekst, ale zgadzam
się z tym, że dumy narodowej w nas wiele i łatwo sobie
jej odebrać nie damy!
Pozdrowczyk!
poruszający wiersz pozdrawiam