POMIDOR
Chcę objaśnić przed światem,że
pomidor, wiersza będzie dziś tematem.
Przecież Pomidor również może
napisać wierszyk o pomidorze.
W wieku szesnastym, jak wiodą tropy,
pomidor dotarł do Europy.
Wielkim okrętem, a nie w koszyku.
Pomidor gościł wówczas w Meksyku.
Jednak to w Peru i w Ekwadorze
są pierwsze wzmianki o pomidorze.
Potem w Madrycie, następnie w Rzymie
gdzie"Poma amoris",nadano mu imię.
Trzeba też podać do wiadomości,
że to oznacza - "Jabłko miłości".
To nim zapewne Ewunia miła
Adasia w raju grzesznie kusiła.
A był zupełnie na to gotowy,
smaczny, okrągły i kolorowy.
Może dlatego, potem też wielu
zwało go pięknie "Pomi del Peru".
To nie oznacza "Jabłko niebiańskie
tylko po prostu "peruwiańskie".
Mało był wówczas uprawiany
bo był rośliną leczniczą zwany.
U nas okrągły, błyszczący,wesoły
w dwudziestym wieku trafił na stoły.
I od tej pory, nikt nie zaprzeczy,
że też wspaniale serca nam leczy.
To taka dla serca obronna tarcza,
bowiem potasu dużo dostarcza.
Ozdobi lico każdej dziewczyny,
jest bowiem źródłem C - witaminy.
Może dlatego, od dawnej pory,
Pomidor lubi jeść pomidory.
Jeśli chcesz dożyć późnego wieku
jedz pomidory młody człowieku.
Staruszkom również nie zaszkodzi
jeżeli się trochę któryś odmłodzi.
Komentarze (16)
aleś się pomidorze napomidorzył - prawdziwie poetycki
referat - moje uznanie.
wiersz nie majacy sensu ale skoro innym sie podoba -
trudno. Nie zaglosuje na wiersz - bo nie spodobala mi
sie tresc
Choć tak zachwalasz mój pomidorze...swoje zalety ,
piękno , powaby...wytrącasz potas i dziewcze
choże...chociaż nie chore, brzydsze od żaby...jeść
trzeba, owszem, ale z umiarem...z cebulką , w
śmietance, bez ogórka...przestrzegała przed tym moja
córka... ona potrafi zająć się garem...Dużo wiedzy
masz o pomidorze i bardzo ciekawie z humorkiem nam ją
przedstawiłeś
No i dobrze. Tylko jak to umieścić w podręcznikach z
ogrodnictwa i żywienia? A dobrze by tam się znalazł.
wiersz bardzo pouczający ... i ciekawie napisany
powiem pouczający ...))
Zawsze lubiłam pomidory,tak zostało do tej pory.Jeśli
jeszcze piszą wiersze...:)
edukacyjna informacja...podana w świetny
sposób...rewelacja:)
Już sam pomysł było świetny (Pomidor o pomidorze), a
wiersz edukacyjny nawet.
Pomidor o pomidorze.Plus w pomidorowym kolorze
Wiersz wartościowy bo wyjaśnia nie wszystkim znaną
drogę pomidora na nasze stoły. Gratuluję, że ciś
napisałeś o sobie.
uwielbiam pomidory Pomidorze i wiersz jest dla mnie
super pomidorowy...pomidorowy plus
Szarman tez lubi jesc pomidory a jak mowisz ze
staruszkom nie szkodza to tym bardziej lubi
i wiersz sie Twoj szarmanowi tez sie podoba i dobrze,
ze ta szarman do Ciebie trafila bo sobie czasem Ciebie
poczyta , poniewaz widzi ,ze warto tutaj zagladac .
O Boże - tyle mądrości o pomidorze :)I to w jednym
wierszu.Humorystycznie i prawie naukowo to napisałeś,
czasem tylko gubi się rytm.No i narobiłeś mi ochoty na
kanapkę - zgadnij z czym?
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam
pomidor o pomidorze...tez moze..