Pomiedzy generacjami.
jakie to szczescie
twarze dziecinstwa
zobaczyc
a jeszcze szczesliwiej
kochaniem tych chwil sie
raczyc
jakie to szczescie
moc zamknac oczy i
czuc
serdecznosc tych lat
i cale zycie je nosic
moc
jakie to szczescie
w zyciowych walkach
widziec przyklady
wspaniale
i moc w swych scianach
dotykac ich czesci
niemale
jakie to szczescie
i serce topi sie
cale
gdy moje calkiem
dorosle juz dzieci
dziadkow wspominaja
stale
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.