...pomimo przemian...
czym więcej piję
chłodne napoje
tym więcej się pocę
lecz nie śmierdzę potem
a pachnę seksapilem
jeszcze kaczuchy ćwiczę
by chłód poczuć jak wiatr
subiektywnie dłońmi włosy unoszę
palcami spinam nawet się nie kleję
jak ty do mnie pożądaniem
choć razem się napijemy
'Cisowianki' tylko jeszcze kolego
skocz po miętę by smak ubarwić
by woda i wiatr zredukowały pragnienie
jak las pachnący kurortem...
...też na siedząco czy stojąco
nawet na leżąco w niepokoju
czy niepewności co się depresją zwie
pragnienie odczuwa się tak samo
jak pożądanie gdzie egoizm nie zagraża
jedynie uszlachetnia w dobrej wierze
pięknej aury gdzie lato się nie kończy
i jak życie co szczęście niesie
tak mnie do ciebie
jak miłość prawdziwą
pomimo złości i łez
gdzie nie jedna dusza płacze
tak we Wrześniu ludzie
najbardziej kochają się
jak tegoroczny plon
szkoda że nie jest plon u każdego...
Komentarze (9)
krzemanka- dobrze jest napisane;chłodne napoje'w:)
w:)dziękuję jak też pozdrawiam i
słoneczny:)przesyłam:)
Dobrze napisane
Witaj,
im wiecej ....tym....
Wzbacz szczerość i uczciwość nie pozwala mi udawać....
Punkt za pomysł i treść.
Serdeczności łączę.
coraz lepsze są Twoje wiersze
Czy w drugim wersie nie powinno być
"chłodnych napoi"?
Podobają mi się trzy pierwsze strofy.
Gdyby wiersz był mój kończyłby się na słowie
"kurortem". Czy na początku trzeciej strofy nie miało
być "chodź" od chodzić (jako propozycja) zamiast
"choć" od chociaż? Mam nadzieję, że autorka wybaczy mi
te uwagi czytelnicze. Miłego dnia:)
Podoba mi się
pozdrawiam
Bardzo cieplutko o miłości :) Podoba mi się :)
Pozdrawiam serdecznie +++