Pomoc
Myśli blądzące sensu życia szukające...
Za pustą egzystencje swe życie uważam...
Dom.. Praca... i tak w kółko...
Chodż Kocham i jestem Kochany...
Dręczą mnie myśli z pytaniem
Po co ja żyje?
Ma śmierć szczęścia nikomu nie da...
Bo wrogów tak złych nie mam...
Pisanie te myśli przegonić mi pomaga...
Na kartke uczuć wylanie siły mi nowe
daje...
Uśmiech się pojawił i myśli milsze się
stały...
Rodzina,Przyjaciele,Wiersz ten
czytający...
Pomoc mi niesiecie gdy głowa smutkiem
zapełniona...
Teraz jest lepiej na duszy lżej...
Dziekuje...
Tym co pomagają mi w złych chwilach nawet jeśli o tym nie wiedzą
Komentarze (2)
A co jeśli nie jesteśmy kochani i nic nie przynosi
ukojenia?
Warto żyć chociaż dla tych ludzi,którzy nas
kochają,pozdrawiam.