Ponure Ogrody Nienawiści
Wiersz ten powstał w dniu zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Dziwny świat
świat
gdy na życia mapie
prosto po zejściu z drzewa
zjawił się homo sapiens
i ogień skradł
Dziś
Boję się tego świata
w którym na brata warczy brat
świat
w którym po ulicach hula wiatr
imieniem znieczulica
zdrowy rozsądek zbladł
Obłędu czas
Gdy miłość nie jest w modzie
a rozum zgasł
i każdy w swym ogrodzie
zasiał kwiat
na którym zamiast liści
wyrosły kolce i sączą jad
Jad nienawiści
I każdy pielęgnuje chciwości swej powoje
rabaty umajone
zawiści dżdżem zroszone
altany w bluszcz spowite
co miast się piąć do słońca
i dawać cień
spiskuje wciąż bez końca
noc i dzień
Szarym ponurym cieniem
w dali majaczą drzewa
zło cicho pojękuje
i żaden ptak nie śpiewa
Jak z ołowiu odlane
altany okiennice
ogrodowe pergole
sterczą jak szubienice
OBUDŹMY SIĘ!
Komentarze (20)
Nienawiść to zmora ludzkości...pozdrawiam ciepło
Pteruś :)
Bardzo dobry wiersz:boje się tego świata, gdy na brata
warczy barat. serdecznie pozdrawiam.
Trzeba pisać takie wiersze
Pozdrawiam
Też uważam, że nienawiść może doprowadzić, nawet do
zabójstwa,
msz winni są też ci, którzy ją podsycają, a tak poza
tym nie zgodzę się z pojęciem, że każdy pielęgnuje
chciwości powoje i rabaty umajone zawiścią, ale faktem
jest, że jest wiele takich osób, niestety.
Pozdrawiam, dobrego dnia życzę i reszty tygodnia też.
Zgodzę się z przesłaniem, ale co się zmieniło od
śmierci Gabriela Narutowicza? Też podobne podziały,
nienawiść, żądza władzy. Pozdrawiam.