popas
„To jest dom, to jest kaftan bezpieczeństwa. (…) I choć sen nie wybawia, znika w nim ostatnia pustka przed śmiercią” Rafał Gawin
Julio, wracaj
natychmiast do swoich
zajęć. W domowym ognisku
wystygniesz szybciej niż zdążysz zagrzać
wolę do kolejnej walki
o coś więcej niż przetrwanie.
Ocielisz się, zniesiesz jajo - wszystko
przed tobą. Przynajmniej już wiesz,
że nic tak nie boli jak ciało,
które nagle przestaje być obce,
lecz nie możesz go zatrzymać
szczególnie nocą,
kiedy najbardziej masz ochotę
umrzeć,
a sen się tylko zabawia.
Komentarze (29)
Miłość ma uskrzydlać, a tak często rani i bezsenną
nocą zostajemy sami :(
Interesujący wiersz dowolnej interpretacji.
Pozdrawiam :)
bardzo interesujace pozdrawiam
lubie tych mlodych wspolczesnych poetow, bo wyprawiaja
z jezykiem cuda, laczac potocznosc z poetyckoscia, ale
jest ich tylu, ze mieszaja mi sie nazwiska; przyznam,
ze nie kojarze Gawina,
tytul brzmi bardzo obiecujaco,
wiec dziekuje, moze gdzies w necie go znajde,
poczytam:)
Podoba mi się ten apel do Julii o opamiętanie.
Szczególnie wymowna jest druga strofa:) Miłego
wieczoru:)
interesujaco-intrygujacy
podoba mi sie:)
al-bo, polecam wiersz Rafała Gawina "ostatnia szara
komórka", jak i cały jego tomik "zachód słońca w
kurwidołach". W moim wierszu jest pewne odniesienie, a
reszta, to inspiracja historią prawdziwą. Inna bajka.
Pozdrawiam ;)
mocny intrygujący przekaz....
pozdrawiam:-)
dobry, jak zawsze,
dom powinien kojarzyc sie z bezpieczenstwem, nie z
kaftanem bezpieczenstwa, nie z domem wariatow:)
to /ocielisz, zniesiesz jajo/ odbieram ironicznie, ale
i dramatycznie - kojarze z ciaza, moze nawet
aborcja...
Kobiety sa samotne w swoich decyzjach, oni sie wola
zabawiac,
pozdrawiam,
za interpretacje przepraszam:)
zaintrygował mnie bardzo+:) pozdrawiam
interesujący
Jak znam peelkę Dżejko, to odpowie jeszcze lepszym
wierszem, na co czekam z niecierpliwością ;)
Cholero, peelka jest wdzięczna. Opisałaś wszystko, co
w niej tkwi, ujęłaś w słowa to, czego sama nie umiała
nazwać. Pewnie będzie próbowała ci odpowiedzieć, o ile
zdoła. Piękny wiersz (co mnie raczej nie dziwi u tej
autorki). Dziękuję.
Ciekawy
Świetny wiersz :-) jak na cholerę przystało w punkt
trafia :-) pozdrawiam