Poplątane życie
Było parę bliskich memu sercu kobiet w mym
życiu,
Każdej z nich chciałem dać co tylko
mogłem,
Nie jestem cudotwórcą, może nie spelniłbym
ich marzeń,
Lecz dążyłbym do tego, by się tak stało,
Zawsze chciałem żeby przede wszystkim były
zawsze szczęśliwe, uśmiechnięte,
Na tym zależało mi najbardziej,
Czemuż więc wciąż jestem sam?
Dwa razy w życiu miałem nadzieję na wielkie
uczucie,
Za pierwszym razem usłyszałem że jestem
kochany!
Byłem szczęśliwy! Myślałem że już nic nie
stanie nam na drodze.
Jednak coś stanęło, czar prysnął i ze słów
"Kocham Cię" zostały tylko wspomnienia.
Za tym drugim razem miałem już większe
doświadczenie, lecz i teraz się
zawiodłem.
Pomimo, że widoczne było to, że jestem
obiektem zainteresowań nic nie wyszło, choć
obydwie strony chciały żeby coś z tego
było.
Nie wiem co robię źle, czy sam jestem
nieodpowiedni, czy źle "trafiam"...
Chcę tylko kochać i być kochanym,
Być z kimś blisko, móc się w chwilach
smutku przytulić i dać to utulenie swojej
miłości. Chcę dać mej miłości szczęście,
którego by nie zaznała z nikim innym.
Nie wiem komu dedykować ten tekst. Chciałem wylać tu to co aktualnie czuje. Czuję się czasem trochę zagubiony. Nie chciałbym być już sam, ale nie za wszelką cenę, gdyż nie szukam dziewczyny. Ja szukam miłość, a raczej na Nią czekam.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.