POPŁYNIEMY RAZEM W BŁĘKITY
Wiersz dedykuję Tobie Ja.....,bo to z Tobą odpływam w przestworza.
Z Tobą miły popłynę pod niebo
na rydwanie, powietrznym okręcie.,
chmury białe poniosą wysoko
ciebie, mnie i to nasze szczęście.
I do snu ciebie dzisiaj przebiorę,
włożę złoto i piękne korale
i pomkniemy karetą wysoko,
pod niebiosa i dalej i dalej.
A we włosach mych wiatr będzie śpiewał,
a przed nami frunąć będą łabędzie,
a za nami muzyka natchniona
w skrzypiec śpiewie niebiańsko, pięknie.
Białą chmurką cię później nakryję,
by promienie słoneczka złotego
nie stopiły naszego pojazdu,
ani serca twego kochanego.
Komentarze (22)
Chętnie z Tobą pani połynę, w błękit szaty już sobie
sprawiłem, tylko jeszcze do twego serduszka bileciku
nie wykupiłem.
Ładnie skomponowałas tą stmfonę miłosną. Gratuluje
pomysłu i wykonania.
Rzadko używam tych słów w komentarzach, może wcale.
Wiersz napisany pięknie. Wyobraźnia autorki poniosła
Ją wysoko, wysoko, gdzie dłonie dotykają nieba. Słowa
wiersza płyną, jak w krainie czaru, ciszy, miłości,
marzeń.Uroczo przelane słowa na stronice błękitnego
beja.
Wiersz rzeczywiście, jak z bajki - romantyczny,
śliczny, ale jeśli chodzi o tematykę, to raczej miłość
być powinna, bo patrząc na dedykację, to uczucia
realne.
bardzo rytmicznie i bardzo romantycznie
baśniowo w krainie marzeń i milości niczym dobra
wróżka z bajki jak za czarodziejską różdżką
wprowadzasz czytelnika w barwne wyobrażenia...
wiersz kojarzy mi się z rydwanem greckiej bogini, żony
Posejdona... bardzo ładnie wszytsko okryte metaforą...
prawdziwa fantastyka, marzenia, które mogą sie
spełnić, ale nie w rydwanie. bardzo ładnie...