...poprzez nieprzychylnosć...
kiedy w oszczędnym słowie traci się
pojęcie
jak w życiu pieniądze na utrzymanie
to wzbogacenie kryzysem się staje
bólem co cierpienie przynosi wrażliwości
łzy
na niepewne jutro -Co ze mną będzie?
dzisiaj cały majątek muszę wysprzedać
dorobek życia w który dzieci wkład
wnieśli
bo to oni pracowali gdy ja w cynizm
popadłam
męża tracąc choć chciałam wolna być
dla pazerności swojej jeszcze na bogatego
czekałam
dzisiaj dług muszę spłacić jak słowo
zwrócić
bogactwa swojego się nie dorobiłam
choć rozumną wolę miałam tylko nie dla
miłości
za którą dziś chodzę by odzyskać
zaufanie
bo wiem Ona nigdy samotna nie była
biedna
dzisiaj to ja zostałam zrozpaczona
codziennie się przymilam i proszę
na wielkie miłosierdzie człowieka
miłości potrzebuje pomocy -Dajcie mi ją
na lepsze samopoczucie na jutro...
... z ogniem nie ma co igrać
samemu się spalając z gupizny
poprzez swoją zachłanność
w którym cynizm kosztuje drogo
odpowiednią godziną grozy
na jutro i po...kiedy ma się wrodzoną
zazdrość
Komentarze (11)
w:)
:-)
pięknie naprawdę
pozdrawiam:)))
w:) dziękuję jak też pozdrawiam i
słoneczny:)przesyłam:)
piotr majowy-bez obawy ja jestem w:):)
Boże, jaka otwartość........Ładne.
Bądź Szczęśliwa. Zadziała.
Refleksyjnie-niepewność jutra potrafi czasem zabijać
powoli...
Ciekawy wiersz- tęsknota za wielkim uczuciem ...
pozdrawiam
Żaden problem nie jest tak straszny,
jak strasznie wygląda!
Pozdrawiam!
Ciekawy dający dużo do myślenia:))
bardzo ciekawy wiersz pozdrawiam
Pozdrawiam nea:-)