Pora Anki
Poranki były dla Anki.
Dla niej Słońce malowało kolory.
Kaloryfer dawał ciepło,
tylko jej, żadnej innej.
Dla niej w tosterze,
na chrupko, rumienił się chleb.
Spiker w radio mówił, że wstaje piękny
dzień.
Była tylko z nimi, mając
przed sobą parę poranków.
Umarła nad ranem.
Ludzie mówili - szkoda.
Głupcy, nieświadomi prawdy.
Jest ciągle młoda,
nad filiżanką kawy chrupie tosty.
Opowiada głupie żarty,
przy których śmieje się głośno.
Każdą wiosną przychodzi na śniadanie.
Zostaje, dopóki nie opowiem co u mnie.
Nie umiem jej zapomnieć, nie chcę nawet.
Przy kawie zdradzamy sobie tajemnice.
Ona zamyka oczy, ja widzę.
***
Wersja poniżej surowa (pierwotna) jeszcze
przed korektami dokonanymi przez cii_sza
Halinko, dziękuję za cierpliwość i
przypiłowanie mojego pisania :-)
Poranki były jej.
Dla niej Słońce malował na niebie
kolory.
Dla niej Kalory-
-fer był fair, jako jedyny mężczyzna w
domu
dawał ciepło, nikomu
innemu, żadnej innej kobiecie.
Dla niej w Tosterze,
na chrupko, rumienił się chleb
powszedni.
Do niej Spiker w radio mówił, że piękny
dzień wstaje.
Przy kawie
czarnej
jak figlarne,
aksamitne noce sprzed laty,
dostawała kwiaty
od wspomnianych
snami
kochanków.
Miała przed sobą parę
poranków.
Umarła nad ranem.
Ludzie mówili - szkoda.
Głupcy, nieświadomi prawdy.
Ona ciągle młoda,
nad filiżanką kawy chrupie
tosty.
Ranek radosny,
opowiada głupie
żarty, przy których śmieje się głośno.
Każdą wiosną
przychodzi na śniadanie.
Zostaje,
póki nie opowiem co u mnie.
Nie umiem
jej zapomnieć, nie chcę nawet.
Przy kawie
zdradzamy sobie tajemnice.
Ona oczy zamyka, ja widzę.
Komentarze (91)
...przy kawie...tej porannej świat widać z innej
perspektywy...jeśli obok słuchacz...można wspominać,
planować...pozdrawiam serdecznie, mój plusik
życie spogląda na ludzi z filiżanki porannej kawy.
Pozdrawiam serdecznie
tak długo żyjemy jak długo jesteśmy w pamięci innych
ładny wiersz
Tylko zagłosuję na wiersz.
Cóż tu wiele pisać...
Pięknie:)
Ciekawie napisana melancholia.
Pozdrawiam :-)
Życiu oddani, choć może nie świeci,
na zawsze w ludzkiej zostają pamięci!
Pozdrawiam!
Lubie Cie czytac , Dorotek , bardzo :)
Zyciem pisane slowa pozdrawiam
melancholia życiem pisana,,,pozdrawiam :)
Szczęśliwy jest ten człowiek który ma wspomnienia i
umie wspominać-jeśli jeszcze są miłe dla serca .
Ładnie z nutą melancholii u ciebie.
Ładna melancholia Dorotko
Miłego dnia
Oryginalne refleksyjne wspomnienie.
Każdy z nas kogoś wspomina. Po to mamy serce i duszę.
Pozdrawiam.
Osobisty bardzo, ale dzięki temu również bliżej
czytelnika.
Pozdrawiam ciepło
Ładne :)