...pora zmian...
...każdy swoją szansę ma... ...może też dostanę ją...ja...
na co czekam...
czego chcę...
żebyś był...
przytulił mnie...
czekam na to wciąż od lat......
jesteś przy mnie...
obcy tak...
wspólną ścieżkę pokrył kurz...
obce sny za nami już...
a tak pragnę ciepła rąk....
odrobiny zrozumienia...
może lepiej odejśc stąd...
może czas już wszystko zmieniac...
każdy przecież szansę ma...
każdy z losem w karty gra...
gdy z rękawa skoczy as...
może szczęście spotka nas...
łudzę się już tyle lat...
okłamuję sama siebie...
chcę wciąż lepszym widziec świat...
uzależnic się od Ciebie...
lecz ułudą życ nie można...
rok się kończy...
pora zmian...
w wyciągniętej dłoni wolnośc...
w sercu smutek...
w oczach strach...
nie wiem czy poradzę sobie...
samotności boję się...
skocze na głęboką wodę...
więcej nie usłyszę ...nie...
jeszcze tylko spojrzę w tył...
pragnę żebyś chwilkę był...
lecz już się nie cofnie czas...
nie ma szczęścia...
nie ma nas...
na co czekam...
czego chcę...
nigdy nie tuliłeś mnie...
nigdy nie..........................
...chcę...
Komentarze (3)
Czasem samotność we dwoje jest większym ciężarem niż
borykanie się z nią pojedynczo.
Zyczę szansy - ogrom i tak niewiele...
Czasem w związkach chociaż są czegoś brakuje.Niektórzy
nie zastanawiają się jaką ważną rolę odbywa
przytulanie.