Poradzimy sobie
To tylko wiersz...
Gdy słowa nie chcą przejść przez gardło,
takie są ostre , najeżone,
w końcu wyplujesz je z pogardą,
to już jest koniec.
Musi upłynąć sporo czasu,
zanim rozpłyną się w bezmiarze,
zostanie po nich tylko mgiełka,
ja je wymażę.
Dlatego raczej milcz już proszę,
zgaś nim wybuchną błyskawice,
ja swoje wiem i umiem czytać,
w lot zło uchwycę.
Zamknę go szczelnie do kuferka,
zwiążę postronki, zalakuję,
bo wszem wiadomo na tym świecie,
zła nie brakuje.
Komentarze (7)
niech zwycięży dobro...i spełnia sie
marzenia..pozdrawiam
To prawda zła nie brakuje zło rodzi zło, zło nie może
narodzić się z niczego.Wiersz dobry logiczny.
wiersz dobry logiczny riposta na zło co nagle się nim
okazało ,ale czy mówisz wymażę czy wymarzyć pragniesz
+ Pozdrowienia słoneczne
Fakt zło czai się wszędzie :)))
Pozdrawiam :)))
W wierszu wpadła w oko budowa..potem słowa :).."milcz
już, proszę" tu może przecinek..i nad "bo wszem
wiadomo na tym świecie" idzie pomyśleć..Przykładowo:
"Bo jak wiadomo, na tym świecie / zła nie brakuje" lub
"wszem" na wszak, choć rozumiem wszem jako wszystkim
wiadomo..Czepiam się :(.. M.
Życzę powodzenia w walce ze złem.
Po pierwsze budowa wiersza, bardzo mi się podoba,
skrócone ostatnie wersy w każdej zwrotce, trafiają
prosto w serce, po drugie treść jak zawsze do
przemyśleń :-)