Poród pośladkowy /fraszka/
O pomyłce nie ma mowy,
poród będzie pośladkowy.
- Co? - wzrok męża błysnął szałem
- Toż tam nie penetrowałem!
autor
Zofia255
Dodano: 2006-11-13 00:01:04
Ten wiersz przeczytano 1350 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
hahahhahahhahhaha:))))))))
dobra fraszka
Za chęć przeczytania i uśmiechy
bardzo dziękuję i pozdrawiam
O tej fraszce ktoś kiedyś powiedział: "Idealnie
uchwycona ignorancja wiedzy o rozrodczości"
Vadim, czy są tu poeci, których chętnie czytasz? Kogo
mi polecisz?
:)Dziękuję.
Takie z życia najlepsze są
:)))
Świetna fraszka.
Dobrej nocy życzę
Zdarzenie jest przeniesione bezpośrednio z życia.
Usłyszałam przypadkiem, jak lekarz wyjaśniał
zainteresowanemu, że pośladkowy to nie znaczy drugim
otworem ale... Śmiałam się przez kilka dni, a potem
zapisałam. Wiedza, którą powinno wynieść się ze
szkoły podstawowej, jest nadal dla wielu osób terenem
zupełnie dziewiczym.
Dzięki serdeczne - powiem nieskromnie, że też uważam
tak samo:)
Ale najśmieszniejsze w niej jest to, że jest oparta na
prawdziwym wydarzeniu
Pozdrawiam nocną porą
Bombowy - ten poród pośladkowy:):):)
Fraszkę dałam tu w czasie, kiedy jeszcze nie było
możliwości komentowania...
Jeszcze ma pierwotny tytuł, który później zmieniłam na
"Edukacja"
Zapraszam
Niech ktoś powie nie? Ale gdyby? Czy to źle?