Portret pamięci malarki A.Holesz
Wiersz poświęcony zmarłej w dn.17.05 Agnieszki Holesz wybitnej malarki nieprofesjonalnej która malowała swe obrazy haftując
Ostatni oddech z piersi Twej
uleciał w niebo niczym ptak
odeszłaś jak odchodzi dzień
pozostawiłaś nam swój świat
Gdy serce boli ściska żal
czy tam Ci dobrze daj mi znak
mamo mamusiu smutno patrz
wspomnienia ranią niczym bat
Czas zabrał z sobą cienie barw
ukrył w obrazach dawnych dni
zostawił ciepły ślad Twych rąk
w których prostota życia tkwi
Ilekroć spojrzę w ramy cień
balsamem duszy sekret mój
w pejzażu haftowanych tęcz
zawsze odnajdę portret Twój
Komentarze (6)
Piękne pożegnanie należne artystce. Niech pamięć o
niej nie zaginie.
osobiście spotkałam p.Agnieszkę Holesz w 2009r na
Dniach Kultury Śląskiej w Jastrzębiu gdzie
prezentowała swój dorobek twórczy.Była ciepłą i bardzo
miłą osobą.Jej haftowane obrazy budzą zachwyt .Pasją
malarstwa zaraził ją Jej nieżyjący mąż Ludwik.W Ich
ślady poszła synowa oraz wnuk.W Świerklanach woj
śląskie można zwiedzić galerię Państwa HolesZów.Ich
zbiory zdobią pałace koronowanych głów.
witaj, smutek się brata z pięknem, ale obrazy i
artystka zawsze będą żyły. Bardzo ładny wiersz
Piękny,napisany z nostalgią wiersz.
Cieple,piekne pozegnanie malarki-hafciarki.Obejrzalam
kilka jej prac.+++
Smutny ale piękny. Pozdrawiam Serdecznie