Posadzka nieboskłonu
Duszona
Piekielnej żądzy językiem
Lawą płynącą włosy
Targa żal niedbale
Każdym okruszkiem
Zanurzonym w wodzie
Spiralne obłoki
Szurają puszystymi pantoflami
Po posadzce nieboskłonu
autor
AnnieSummers
Dodano: 2006-08-23 00:01:28
Ten wiersz przeczytano 413 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.