Posag
Ojciec wydobył dla mnie posag wprost z układu słonecznego
Ojciec na swoich ramionach
wynosił mnie-kilkuletnie dziecko
pod żyrandol domu
- model układu słonecznego
z wysokości tej niezwykłej mównicy
pokazywałam jak krążą planety
w oczach zebranych
eksplodowały gwiazdy
uwalniając kosmiczne światło
które siłą atomu
do dziś napędza
i ubogaca moje życie
autor
Janina Kraj Raczyńska
Dodano: 2017-06-22 08:48:05
Ten wiersz przeczytano 2516 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (67)
AMOR dziękuję za dobre słowo :)
Spokojnej nocy życzę.
Bardzo ciekawie napisane, pozdrawiam :)
Karmarg dziękuję za refleksję i dobre słowo :)
Miłego wieczoru życzę.
Wandaw, Ewa K. dziękuję za dobre słowo :)
Miłego wieczoru życzę.
One Moment, Karl zgadzam się z taką teorią :)
Miłego wieczoru życzę :)
Bdb wiersz i przesłanie
Pozdrawiam serdecznie :)
pięknie nie banalnie ...te mądrości życiowe przekazane
przez Ojca wyniesione z domu rodzinnego procentują
przez całe życie:-)
pozdrawiam
życie to książka, którą piszą rodzice.
Pozdrawiam serdecznie
podoba mi się :)
Rodzice są wiecznie niedoczytaną książką.
Angel Boy dziękuję za dobre słowo :)
Miłego popołudnia życzę.
Podoba się :) Pozdrawiam serdecznie +++
Jote to absolutna prawda :)
Miłego popołudnia życzę.
Miłość rodziców utwierdza poczucie własnej wartości:)
Krzychno ... podobno ojciec wyposaża nas na życie ...
też się nad tym zastanawiałam /długo/, jaki miał wpływ
na moje, stąd wiersz :)
Miłego popołudnia życzę.