W pościeli
zapach jest pierwszy,
układa skórę
dotyk po dotyku
po dotyku są usta
i zdziwienie
to piersi? to ramiona?
szyja? powieki?
lubię oczy w oczach
i jak jemy
kęs po kęsie
nasze spojrzenia
potem szeptanie
westchnienia
jesteśmy
obok siebie
włosy zagubione
w białej pościeli
Tobie.. wiesz że to dla Ciebie.
autor
Posłaniec
Dodano: 2005-12-18 12:45:49
Ten wiersz przeczytano 498 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.