Poscig za Toba?
jestes ze mna- jest cudownie!
moja radosc ciagle rosnie!
gdy przytulasz i calujesz
czuje - jakby wszytsko ulatuje!
mowisz slodko, mowisz czule
wszytsko piekne prezentujesz!
az tu nagle
szepczesz slodko:"ja juz spadam moje
zlotko!"
na odczepne dajesz buzi
kurtka,buty i Cie nie ma!
sama nie wiem co mam robic?!
ubrac sie i z Toba chodzic?
moze sledztwo male zaczac
i za Toba szybko zaciac?
wszystkie Twoje ruchy obserwowac
by tu w domu nie zwariowac.
chcesz malego detektywa?
prosze bardzo!szybko wzywaj!
chyba ze nie ufac mam Ci wcale
powiedz krotko-to wspaniale!
mam sie zloscic, mam sie wsciekac?
ja nie bede wiecznie czekac!
az sam powiesz:"tak.masz racje!"
i zaprosisz na kolacje.
lecz ta chwila bedzie mala,
obym w domu do rana zostala!
Ty znow zaczniesz moj Kochany
rozdrapywac swieze rany!
nim spostrzegne Ty na nowo
bedziesz szalal bardzo zdrowo!
myslisz ze to zart?nie moj Kochany!
wlasnie skonczyl sie Twoj fart!
teraz w zgadywanki sobie we dwoje
pogramy!
i zobaczymy,kto kogo pierwszy omami!
nie wiem czy ma sens zebym tutaj cos pisala,bo moje slowa do Ciebie nie trafiaja wcale.wiec...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.