banda glupkow
Otacza mnie banda glupkow
nic wiecej
jedni sa pozytywnie
inni negatywni
niektorzy czesto przeskakuja z jednych w
drugich w mgnieniu oka
stety albo niestety
ci pozytywni sa jak slonce po burzy
ci negatywni jak burza
ci przeskakujacy choragiewka ktora wieje na
wietrze podczas burzy
sa zyciowa norma wyrobiona wczesniej przez
innych
nie da sie zyc bez zadnych bo sa czescia
nas samych
kazdy z nas jest takim glupkiem i nie moze
nic na to poradzic
lecz mzoe wtbrac czy jest choragiewka;
czy czlowiekiem dobrym albo zlym.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.