po(słowie)
słowo
co nić splątaną zrywa
żarzącą smugą rysując czerń nocy
nieżywym muchom osmalając skrzydła
na niedopałku twoja szminka
sparzone syczą krople rosy
zaprószyłaś
jak w błysku flesza w jednej chwili
płonie
pajęczyna
J.E.S.
autor
beorn
Dodano: 2014-05-05 17:34:07
Ten wiersz przeczytano 675 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Pozdrawiam beornie, już wczoraj czytałam. Cieszę się,
że wróciłeś. Bardzo przemawiające mini, bez zbędnych
ozdobników :)
Pozdrawiam
Ciekawie i obrazowo, faktycznie wart zatrzymania
Zatrzymuje na dluzej !!!
Pozdrawiam
Całe to mini jedną metaforą dla wielu życiowych
rozczarowań - zniszczeń.
Bardzo dobry.
po takim dramatycznym słowie refleksja otwiera oczy
pozdrawiam
bo miłość delikatna jak pajęczyna, jedno słowo może ją
zniszczyć; czytam o zerwanych zaręczynach, dobry tytuł
- posłowie jako tekst końcowy i po słowie, po
miłości...
Wymowny, bdb wiersz...
Miłego dnia
posłowie rozeszli się po słowie
by napisać 'posłowie' do uchwalonych traktatów o
metodach postępowania przy płonącej pajęczynie.
dzwonić 998 lub 112
słowo ma moc
jak dzień i noc
jak ćmy lecą do światła
tak sucha pajęczyna płonie
od iskry małej w:):)
WOW! GRTL!
Pamiętam tą wymowną miniaturę. Nadal się podoba.
Miłego dnia.