postrzeganie-dostrzeganie...
czyż my kobiety nie kochamy z wyboru?
dla nas to nakaz chwili,
nieodzowne pragnienie,
coś, bez czego nie umiemy żyć,
a jednocześnie świadomy wybór,
wynik pewnej decyzji...
...
mężczyzn Miłość ogarnia z zaskoczenia,
wprawia w oszołomienie,
jest dla nich czymś, co pojawia się
nagle
i nie pyta, czy może zostać,
zmienia bieg zdarzeń...
mężczyźni nie potrafią mówić o Miłości,
o tym ile kobieta dla nich znaczy,
poświęcają Jej przeżywaniu zbyt mało
czasu...
...
czy taka Miłość przetrwa?
co może Ją ocalić?
kiedy mężczyzna czuje, że traci kobietę
tę jedyną, wspaniałą, ukochaną,
wtedy zdobywa się na wypowiedzenie
ujmujących słów:
wybacz mi...
kocham cię...
mam nadzieję, że o tym wiesz...?
jeśli tego nie uczyni,
Ona zniknie bezpowrotnie...
...
Odnajdujmy w sobie potęgę Miłości,
bo bez niej...
nie byłoby nic...
...
„...Miłość mnie prostuje, daje siłę, która nas buduje, łatwiej wierzyć jeśli wciąż utwierdzasz, że nie zniknę z Twego serca...”
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.