posypany bielą świat...
sypnęło bielą w wiatru spojrzenie
mróz namalował ogród na szybie
pomimo wieku wciąż dziecka okiem
patrzę z zachwytem
jakże się dziwię temu co czyni
z wodnistej mazi szal mgły
i sopel jak tren przy rynnie
lekko bez skazy i stancy lichej
ponadto zwarcie i nader płynnie
zima pogoda służką jej cichą
bielą otula dachy jak paltem
świat ukazany w mroźnej fantazji
czasem na serio czasem pół żartem
autor
niezgodna
Dodano: 2021-01-15 16:59:07
Ten wiersz przeczytano 1131 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Z przyjemnością przeczytałam ,pozdrawiam w nowym roku
:)
Piękny obraz czarującej zimy wyczarowałaś słowami.
Wyczuwa się mroźną atmosferę. Udanego i miłego
weekendu:)
Bardzo podoba mi się trzecia strofa. Puenta o dużym
uroku.
Dużo ciepła, radości i uśmiechu w nowym roku. :):)
Jak mieszkaniec lasu powiem: nareszcie:). Pozdrawiam
Zmroziło aż miło. U mnie na szybach nie ma zimowych
witraży (ale dawniej je widywałem).
Pozdrawiam
Posypało i w końcu zima wyglada hak zima :)
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)