Poszedłeś lecz…
Opatrznie popatrzeć
Bez przechylenia
Na prostotę
Cieni i półcieni
Odkrytych w zaniedbanym
Ruchu na wieczornym
Łóżkowym szlaku
Zapatrzeć się w ślad
Po tym jak poszedłeś
Powolutku lecz
Zostawiłeś nie mnie lecz
Zapach który
Przypomni
Który mi bliski
Z którym dobrze tak
Tak miękko
Tak na całe życie
autor
oli...
Dodano: 2006-03-21 09:11:11
Ten wiersz przeczytano 367 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.