Poszukiwania (erekcjato)
Już trzy dni szukam ciebie w panice,
to jest tragedia, nie żadna zgrywa.
Jeśli złodzieja za nogi chwycę,
to pewnie z tyłka je powyrywam.
W krąg rozpytuję wszystkich zawzięcie:
Czy ktoś nie widział choćby przypadkiem,
być może nawet wykonał zdjęcie,
aby utrwalić piękno nierzadkie?
W telefon wbijam wciąż wzrok ponury.
Może odezwie się szantażysta
i po wręczeniu okrągłej sumy,
będę mógł w końcu perłę odzyskać?
Nagle wiadomość do mnie dociera,
ale niestety nie jest za dobra,
ponoć skasował ciebie desperat
- mój ukochany…
wierszu wart Nobla.
Komentarze (53)
Super!
(tylko zapisałbym 'zbyt' w yyy raz dwa
trzy.. czternastym wersie:)
:)))
Miłego wieczoru.
Bardzo mi się podoba ta satyra :)
świetne, dramatycznie z suspensem...kurcze, ale mnie
zrobiłaś Anno;):) pozdrawiam
świetna satyra:) Pozdrawiam serdecznie
powiedziała kiedyś Balbinka
przyda ci się Ptysiu przypinka...
+ Pozdrawiam serdecznie :)
przy pomocy topora i hebla
wystrugom se nowy..na nagrode Knebla!
Nikt nie lubi, jeśli się mu coś zabiera bez pytania.