Poszukiwania (erekcjato)
Już trzy dni szukam ciebie w panice,
to jest tragedia, nie żadna zgrywa.
Jeśli złodzieja za nogi chwycę,
to pewnie z tyłka je powyrywam.
W krąg rozpytuję wszystkich zawzięcie:
Czy ktoś nie widział choćby przypadkiem,
być może nawet wykonał zdjęcie,
aby utrwalić piękno nierzadkie?
W telefon wbijam wciąż wzrok ponury.
Może odezwie się szantażysta
i po wręczeniu okrągłej sumy,
będę mógł w końcu perłę odzyskać?
Nagle wiadomość do mnie dociera,
ale niestety nie jest za dobra,
ponoć skasował ciebie desperat
- mój ukochany…
wierszu wart Nobla.
Komentarze (53)
Świetne.Pozdrawiam.
hehe...to się narobiło...
udane erekcjato
al-bo i magdo*: cieszą mnie Wasze pozytywne oceny:)
Miłego wieczoru.
No wiesz co? Na to, że to wiersz to ja nie wpadłam,
ale porwałaś mnie w wir dramatycznych wydarzeń. Znaczy
- świetne erekcjato. Pozdrawiam.
szybka jestes, krzemanko:))
super erekcjato wyszlo:) pozdrawiam
Dziękuję serdecznie wszystkim gościom za komentarze i
uśmiechy.
kalokieri: chętnie skorzystam z Twojej korekty, bo to
taka satyrka z marszu - niedopracowana:)
Miłego wieczoru wszystkim.
;) Chociaż trudno ocenić, co dla kogo ważne.
Co powiesz na:
"złodzieja za nogi chwycę, to owe z tyłka"; "choćby" w
miejscu "ciebie" w drugiej strofie?;)
Tak se "czytam":) A czytanie u mnie...
dzięki i miłego wieczorka:)
:)))rzeczywiście satyryczny dramat, fajny ;)
A to dopiero:)
Pozdrawiam :)
A to dopiero:)
Pozdrawiam :)
:))
Każda strata boli:) Pozdrawiam
wielka strata, ale może uda się uratować,,,pozdrawiam
:)
:))))) ubawiłaś mnie swoim erekcjato. super