Poszukiwanie
Ujrzalem ciebie,
Chcac zapomniec ze jeszcze zyje,
Wstalem by powiedziec ci o tym,
Szukajac wolnosci w twych dloniach,
Wdarlem się do twej enklawy,
Gdy spojzalem w twe oczy,
Poczulem się jak obcy,
Dusza zamarla, usta zamilkly,
Wtargnalem do twej swiatyni,
Szukajac swietosci,
Bedac antychrystem wśród czaszek,
Wydartych z cial poleglych,
Zmysly staly się pustymi zabawkami,
Odbieranymi dziecku za kare,
Ujzalem bloga, czysta ciemnosc,
By poczuc niepokoj i bliskosc zbawienia,
Wszystko stracilo swa istote,
Wszystko stracilo sens,
Wszystko stalo się puste,
Wszystko stalo się takie proste,
Ujzalem wizje,
Postaci stojacej na kolanach,
Posrod oczu i slow grzesznikow,
I znow wszystko zniknelo,
Wiec jednak pozostalem w twym
klasztorze,
Na twym talerzu, na twej lasce,
Chcac zapomniec o tym co było,
Pragnac być pewnym ze nic już nie
będzie,
Poczulem oddech smierci na karku,
Ulatujace zycie, uciekajaca dusze,
Bedac poniewieranym poczulem ulge,
Odnalazlem ukojenie w twych dloniach.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.