O potrzebach
Trzeba cię nadrabiać
…żeby nie umrzeć do reszty
Żeby nie pogubić srebrnych pereł oczu
Żeby nie zostawić kulawego serca
Żeby nie udusić oddechu nadziei...
Trzeba cię nadrabiać
…żeby nie stwardnieć do reszty
Żeby czuć lekki wiatr
Żeby widzieć barwy tęczy
Żeby biec ku słońcu...
Trzeba Cię nadrabiać
byś rozrósł się we mnie i użyźnił odłóg
serca
Żebyś wszedł przez każdy otwór duszy i
został
Żebyś modlił się we mnie...
...za mnie
Boże...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.