Potrzebuję
tak mocno siebie
i spojrzenia na świat przez
całokształt odmiennych optyk.
Wszystkie obce porzuciłam,
by wybrać swoje wizje.
Potrzebę świeżości nowalią rozpocząć,
wydarzać się, spełniać budową i zdrowieć
przez chaos, który jest początkiem.
Widzisz? Staję się lekka,
pokorna i naiwna jak dziecko.
autor
Mirabella
Dodano: 2016-08-04 08:19:01
Ten wiersz przeczytano 533 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
podoba mi się :)+
jest jakaś tkliwość w tych słowach, taka, że aż się
chce peelkę przygarnąć do serca :-)
Bardzo na tak a puenta znakomita Mirabell:)
Nietuzinkowy wiersz.
Najlepiej wybierać swoje własne wizje...
bądźcie jak dzieci- czyste, niewinne i dobre,
powodzenia, trudna zmiana ale możliwa:)
Potrzeba powinnna zostać zaspokojona.
To bardzo dobry początek, odrzucić wszystko co było,
opinie innych, nawet ustalone zasady tego świata. Z
chaosu tworzyć wszystko od początku, według własnej
wizji. Bardzo dobra refleksja Mirabellko. Uściski.
Piękna refleksja nad życiową potrzebą
Odrzucić zmęczone oczy i poczuć się jak motyl ..:)
Serdecznie pozdrawiam .
być sobą, bez wpływu otoczenia,,,pozdrawiam :)
Pięknie i bardzo ciekawie. Pozdrawiam.
Piekny wiersz
zatrzymujący...
:)
Pozdrawiam!
Ładna refleksja rozbudzająca wyobraźnię czytelnika.
Pozdrawiam:)
Wszystkie obce porzuciłam,
by wybrać swoje wizje - i o to chodzi w wierszach.