Powalczę o miłość
Błękitem nieba jesteś w moich oczach,
który koi każdy zły grymas na twarzy.
Ciepłym słońcem na tle jego blasku,
rozgrzewasz zaklęcie rzucone na serce.
Klękam, na ustach z tą samą modlitwą,
zostawiona na szarej polanie marzeń.
Zamykam oczy i falą morską otulona,
płynę na statku naszych wspomnień.
Nie pogodzona z losem trwam,
naszych chwil nam nikt nie zabierze.
O miłość trzeba walczyć z całych sił,
więc w dłonie wezmę miecz nadziei.
Prabuty; 03.04.2007rok
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.