Mylisz się
W maleńkiej bańce mrzeń skryta,
moja twarz deszczem łez okryta.
Wspomnieniami kapie na piasek,
wysuszonych wczoraj masek.
Gdzie na balu w ramiona wtulona,
zrozumiałam, że jestem uczulona.
Na dotyk Twoich ust zimnych
pełnych niby słów niewinnych.
Dręczysz mnie swoją osobą
myśląc, że jesteś życia ozdobą.
A Ty sprawiasz mi wciąż ból,
dzieląc moje serce na pół.
Prabuty; 31.03.2007r.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.