Powiedz Aniele
Powiedz ile to już dni
bez ciebie kochanie
smutkiem pióra zapisanych
ile nocy tęsknotą otulonych
tęsknotą za twym głosem
ciepłem dłoni
Powiedz dlaczego tak się stało
inaczej niż stać się miało?
gdzie teraz pretensje wysłać
by twoją obecność odzyskać?
Byłeś dla mnie jak dotyk Anioła
jak balsam pomieszany z melisą
ze skrzydłem trochę zmierzwionym
bratnia dusza myślałam...ot wszystko
myślałam...lecz niepostrzeżenie
zamieniłeś mój ból moją rozpacz
w tęsknotę i serca drżenie
wiedziałam że nie możesz zostać
Powiedz czyją to jest winą
że piękne duchowe doznanie
zmieniło się w czystą miłość?
podążam znów na rozstaje...
lecz dzisiaj jestem silniejsza
wlałeś mi w serce nadzieję
że życie może być piękne
jeszcze się kiedyś zaśmieję
choć dzisiaj tęsknię
mój Aniele
Anioły nie zawsze mogą zostać lecz ich dotyk pozostaje w nas na zawsze
Komentarze (7)
Nie spotkałam nigdy anioła, może teraz? Choć nie
wierzę, że anioły istnieją w ludzkim ciele, ale coś w
tym jest.
Dobrze choć mieć taką wiarę w swych Aniołów,ale
widocznie tak jest,wiersz ładny,smutny i
rozmarzony..powodzenia
przyjdzie taki czas ze życie nabierze blasku
słońca plus
Ładnie, tak melancholijnie...
Anioły nie zawsze mogą zostać lecz ich dotyk pozostaje
w nas na zawsze.Pięknie to napisłaś.Pozdrawiam
anioł jest stóżem naszej miłości jej symbolem czystej
intencji - przepiękny wiersz choć smutkiem zabarwiona
ta rozmowa z wewnętrznym ja kórą chowa:)))poz.
Anioły są tu tylko przelotem, a pewnie chciałyby byc
ludźmi.. +