Powiedz a zostanę
Bez ciebie jestem jak oddech zimy,
Samotna…
skulona gdzieś w zimnym kącie mojego
pokoju.
Okryta szronem zmarzniętych wspomnień.
Struny szeptu drżą od chłodnego powiewu
zimna.
A ja pragnę…
Znów zaczerpnąć ciepła z Twoich dłoni,
zatrzymać rytm Twojego serca.
Leżeć rozpalona obok Ciebie, otoczona
mgiełką namiętności,
Zniewolona Twoimi pocałunkami.
Wystarczy kilka słów…
bym znalazła się w Twoich ramionach,
zostając na zawsze.
autor
Brzoskwinka
Dodano: 2008-03-03 09:30:02
Ten wiersz przeczytano 561 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Tęsknota czasem boli, ale moim zdaniem to nieodłączna
siostra miłości.Kto kocha ten tęskni i odwrotnie.
Śliczny wiersz.
Tesknota...pragnienie...ładnie...delikatnie...+
...piekne slowa, piekny wiersz i piekna tesknota za
ukochany...zapewne dziwnie to brzmi, ale tesknota
napawa nas wena do pisania tak cudnych tresci....:)
uwielbiam zimę i nie widzę je tak jak ty ją opisujesz
ale rozumiem treść i kontekst. dobrze napisane chwyta
super
Wiersz o milości, o tęsknocie za tym jednym, jedynym.
Śliczny. pLUS.
Chyba nie odważy się powiedzieć, odejdź, Taki ładny
wiersz!
Tęsknota za miłością, za nim... dobry wiersz... masz
bardzo specyficzny sposób zapisu wierszy............
Daj mu już spokój, bo go zabijesz! Piękny wiersz...czy
słowem można zabić? Wiem, że można wzruszyć...co
zrobiłaś...