Powiedzonka
Gdzie kucharek sześć,
tam było co jeść...
teraz tylko leżą – sjesta.
Złej baletnicy – przeszkadza...
rąbanie w spódnicy.
Modli się pod figurą...
zbyt uniżoną przybrała -
tego się nie spodziewała.
Z dużej chmary wszyscy pluli,
na politycznego konkurenta...
wysechł – już nic nie pamięta.
Ucz się ucz – żeby być gamoniem...
też trzeba coś wiedzieć.
Pracuj, pracuj, bo ten garb...
na żebry skarb.
Częste mycie skraca życie...
na głupotę zużył wodę.
Wiara czyni cuda...
uwierzył że odda.
Komentarze (25)
"Żebry" jest nie do pobicia :)
Baletnica i Żebrak - cymesik, choć pozostałe tyż
dobre:))
podoba mi się to- pracuj, pracuj bo ten garb
refleksja na czasie w tych trudnych czasach
pozdrawiam karl:)
Nie poetycko celne w pozytywnym znaczeniu. Pozdrawiam
super powiedzonka.... w twoim wydaniu brzmią
ciekawiej:-))))))
pozdrawiam
Zgłaszam się jako druga rozłożona przez baletnicę:))
baletnica mnie rozłożyła :))
bardzo fajny :) texty przednie :)
zabawny ,pozdrawiam
Dobre te Twoje powiedzonka.