powiewy ...
Wiosna wreszcie nastała, świat zbudziła
uśpiony,
z mrozu który na rzece, fale złapał w swe
szpony,
rozbudziła polany, dając owym blask świtu,
roztańczyła chmur białość w nieba toni z
błękitu.
I pognała, gdzieś w nieznane,
gdzie są łąki malowane,
gdzie swą grzywę kąpie brzoza
w strugach zimnych górskich rzek.
A tym czasem wśród trawy, słychać liczne
zabawy,
zając kłania się słońcu, gdyż jest świata
ciekawy,
żuraw z czaplą się wadzą, o ryb srebrne
ogony,
a wtór przy tym im dają sroki i gwarne
wrony.
Wiatr ogrzała promieniami,
nuci słowik swój aksamit,
kot się z cicha brzegiem skrada,
nozdrza wabi żabi skrzek.
Słońce cieszy każde oko,
śle uśmiechy swym obłokom,
cień wydłuża szarą postać,
to na jego smutki lek.
Komentarze (32)
...dla każdego, coś innego...marcepani@ dzięki:))
ładnie, wiosennie, ale wczorajszy wiersz o tańcu ognia
- bardziej zapadnie w pamięć :)
...dziękuję kochani za tak miłe komentarze; pozdrawiam
wszystkich w ten poświąteczny deszczowo-wiosenny
czas:))
Te powiewy ciepełka, to poezji perełka... podoba się
:)
Ładnie, obrazowo ukazałaś przyjście wiosny... Chyba
uciekło "ł" z "fale ścisnął"? Czy może ma być jak
jest?
Serdeczności :)
u mnie cudna się wiosna już rozgościła wietrznie lecz
słonecznie
serdeczności :)
masz rację - refreny narzucają śpiewność - jak w
piosence.
to mi jakoś tak nie bardzo:
"fale ścisną w swe druty"
jest przerzutnia po pierwszym wersie:
"roztopiła świat skuty,
lodem który na rzece"
więc przecinek po "lodem", a nie po "skuty".
połącz tymczasem. pozdrawiam :)
...wiosna już jest Broniu, tylko jakaś taka nie
wiosnowata:(
pozdrawiam ze słonecznym uśmiechem:))
Jakoś ta zima tak bardzo się rozpanoszyła, nie chce
ustąpić wiośnie. A przyroda tęsknie czeka na wiosnę.
Pozdrawiam serdecznie.
...Michale, zatem jak widzę opisałeś w swoim
wierszu,to co widzisz za oknem; wiosna jak na razie
nas nie rozpieszcza:(
Agrafko dziękuję za odwiedziny; pozdrawiam was i
miłego dnia życzę:))
Wiosna to lek wszystko.
Pozdrawiam ciepło:)
To jeszcze takie zapasy wiosny z zimą. U mnie wczoraj
rano padał śnieg, a wieczorem deszcz, który zmył
resztki zimy. Dziś rano śniegu już na ulicach nie
było, ale kałuże po wczorajszym deszczu stały skute
lodem...
...dzięki neplit123@:))
...Stello, kaczorze100@ dziękuję za tą poranną wizytę
pod moim wierszem:))
pozdrawiam
pięknie o wiosnie pozdrawiam