Powrót
zerwał się wiatr
i porwał moją Siłę na strzępy
odebrał mi
Czarnej Magii Moc przeklętą
mogę już tylko bezczynnie stać
i patrzeć jak bierze mnie całą
moją twarz wykrzywia grymas bólu
choć go nie czuję
w gardle stoi niewydobyty krzyk
oplata mnie niewidzialna Nić
powoli zabija we mnie Zło
którego niewolnicą byłam tyle lat...
dziś
wstanę niezniszczalna
nie złamie mnie już nic
nie jestem już sama
jesteś Ty Aniele
choć chciałam Cię zabić
kolejny raz wybaczyłeś mi...
"Śpij Aniele mój. Może sen uchroni Cię przed moim złem..."
Komentarze (5)
Czarna magia to koszmar dla osoby zajmującej sie
nią.Demony rozszarpuja na strzępy...W takim wypadku
dobry anioł jest niezbędny...
interesujacy wiersz...
może dla odmiany zainteresujesz się białą magią, a na
początek tomikiem Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej o
tym tytule ;) pozdrawiam ciepło +
Czarna Magia to wciąż magia tylko użyta w złych
celach. Znasz podstawową zasadę magii? Nie ruszaj jej
więcej i dbaj o swego Anioła.
Jest się nad czym zastanowić...Jedno jest pewne, Anioł
Stróż jest niezniszczalny...