POWRÓT?
Nie znam się...
Nie znasz mnie...
Nikt nie pozna mnie, już nigdy.
Zgubiłam się na krańcach tęczy...
Anioł opuścił mnie...
Czy znajdę drogę?
Zakręt i ciernie...
Spadam!!!
Czy gdy dotknę dna odbije się znów?
Czy znów...Demon mną zawładnie i poleja się
cudze łzy?
Odpowiedzi brak...
A może nigdy ich nie było?
Może to tylko maska na mym licu...
Nigdy się nie zmieniłam, tylko dobrze
maskowałam...
Tracę barwy...
Tracę świat...
Duszy nie miałam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.