Powrót
XXVII - cykl - Bielą okryty
ból
odrętwienia
kłuje
a cierpienie
wciśnięte
w biel
spływa
słonymi
kroplami
tylko zieleń
łagodzi
spojrzenie
wahadło bez
pospiechu
przenika
w
teraźniejszość
ból w bieli
ukryty
zasypia
nowe w nadziei
spowite
otwiera oczy
drzwi czasu
zamknięte
pora wracać
do
rzeczywistości
06.07.2007.
Komentarze (20)
Wstrząsające, pobudzające, do myślenia dające, więc
tylko cieplutko
pozdrawiam!
czas goi rany
a zieleń roztacza z powrotem
przed nami optymistyczne istnienie
Pozdrawiam serdecznie
zakończenie optymistyczne,tak trzymać:)
Może "pora wracać" zabrzmi lepiej?
Wymowny tekst. Szpitalna sala, cierpienie i nadzieja.
Słowo "czas" z przedostatniego wersu zamieniłabym na
"pora" unikając powtórzenia. Miłego dnia.