Powrót
Między plecami
wtłaczaliśmy niezrozumienie
swoimi ambicjami i dumą
żadne nie chciało się odwrócić
wiedziałam
gdy spojrzę zatonę na nowo
poszłam więc prosto
jak zawsze
do swoich wierszy
ułożyłam z nich pasjans
wyszło że to dla niego
Wiedziałeś
gdzie mnie szukać
na palec zebrałam
łzę
która płynęła
między błękitem
a strofami
miała smak zazdrości
nie było cię tam
był on
i tylko moja
miłość zbłąkana
Obiecałam jej być szczęśliwą
do szpiku kości
więc wracam
ty o nią zadbasz
autor
ewaes
Dodano: 2018-05-03 11:35:41
Ten wiersz przeczytano 1244 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
Miłość to najpiękniejsze z uczuć więc warto o nią
zadbać..by nie cierpiało serducho.Miłego dnia.
Wróciłam bo zanosi się na burzę a ja się jej
piekielnie boję więc siadaam w fotelu i sie pokołyszę
Miłego Ewuś ***:)
@Virginia - - miłość i zazdrość to siostry, może też
być dowodem miłości jak tu... Dziękuję :*)
@niezgodna - - tak Stefi, kobieta z miłości i dla
miłości gotowa jest na wiele, nie wszyscy to
doceniają...
Dziękuję :*)
nie ma miłości bez zazdrości, ale wymaga pielęgnacji i
poświęcenia,,pozdrawiam
...melancholia, zaduma i...cała prawda o oddanej
kobiecie...
miłego Ewo:)
@Arek - - ale na odradzanie jest:)
Dziękuję :*)
@wandaw - - oj pokrecona, zgadza się ale piękna i żal
żeby tak stała pod drzwiami które nie chcą się
otworzyć... Cierpliwa jest ale lekceważenia nie
toleruje. A Błękit... Płakał. To mi wystarczy.
Bujaj się, wiatrak ci włączę i dorzucę lodu :)
A ja M a M nadal jabłko...
Dziękuję wszystkim za komentarze :*)
Tak... Czas pokaże:)
Serce w rozterce czasem samo nie wie czego tak
naprawdę chce :( może powrót będzie dobrym wyjściem z
sercowych kłopotów? Czas pokaże, czy warto było.
Życzę miłego podwójnego świętowania :)
Piękny wiersz...pozdrawiam Ewuniu :)
No cóż... Nie każda miłość jest idealna. Ale nawet
taka trochę ułomna jest stokroć lepsza niż brak uczuć.
Witaj.
Odwroceni plecami, nagromadzilismy tyle spraw, ale od
czego jest poezja, wiersze, tam mozna przemycic
wszystko i moze przeczyta...
Moc serdecznosci Ewuniu :)
napisałem już u Mgiełki, że nie ma lekarstwa na
umieranie namiętności.
smutne :(
Teraz zasiadam w fotelu i sącząc mineralną odpoczywam
pod Twoim wierszem Zostawiam stokrotkę znalazłam na
łące :) i jedną maleńką niezapominajkę :) biedronka
zwiała :)