Powrót z wakacji
https://youtu.be/frZoq5wPOhU
gdzie dojrzewają figi oliwki
a palmy cieniem schładzają plażę
spędziłem urlop lecz nie samotnie
byłaś tam ze mną bo o tym marzę
krajobraz bajka góry i morze
woda jak nigdzie odcień zieleni
kąpiel cieplutka bez gęsiej skórki
słońce naskórek w brąz ci zamieni
wszystko dla oczu jak obraz marzeń
lecz w sercu głowie tylko tęsknota
pomyśl jak życie mogło być piękne
dla nas obojga pieska i kota
Komentarze (23)
Byłoby pięknie i romantycznie, ale czy powstałyby
Wojtku takie zmysłowe wiersze? Mam wątpliwości.
Saksofon jak z wieczornej potańcówki pod gołym niebem.
pozdrawiam i zapraszam na moją wakacyjną migawkę z
Niechorza.
:):):)
Zaskoczyłeś końcowym stwierdzeniem,
całość miło przełknąć...
:)
Pozdrawiam ukłony Kobalt.
Zaskakujace zakończenie Miłosć ma różne oblicza :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Bajka :)
Trochę szkoda, że ta ona byłą tylko w marzeniach, ale
podobno od marzenia wszystko się zaczyna :)
Nie każda miłość się kończy, tylko ta, która jest
nieprawdziwa, odchodzi. Pozdrawiam.
No, przynajmniej Peel jest opalony.
Kochający człowiek nie przestaje gdybać i tęsknić.
Szczególnie podczas urlopu, bo ma na to czas. Ale
niektóre miłoście nie mają szans na spełnienie.
Piękny wiersz. Witam po powrocie z urlopu Wojtku.
Fan Twoich wierszy.
z miłością tak już jest- wszędzie się ją zabiera ze
sobą (w sercu)
Wszytko co piękne zawsze się kończy,
a teraz w brązie, jak barcelończyk.
Pozdrawiam Wojtku, za krótko chyba.