Powroty
Miłość to była, czy zauroczenie ?
Realność czy marzeń spełnienie ?
Ścieżki życia płatkami róż usłane
A potem łzy – morze łez wylane
Po co więc te wzajemne wyznania ?
Czy tylko dla nędznego pożądania ?
Po co te noce spędzane we dwoje ?
By teraz ocierać z łez oczy swoje ?
Nie chcę już płakać ani żałować
Ani też wyznań swoich marnować
Wolę szczęśliwie przez życie swe iść
Nie drżeć z obawy jak na drzewie liść
Żyć bez wyznań i szczerej miłości
To znaczy żyć bez wszelkiej radości
Spróbujmy zacząć wszystko od nowa
Może tym razem dotrzymamy słowa
Lecz jak powrócić do życia takiego
By znów spoglądać w oczy kochanego
Powroty nie są dobrym rozwiązaniem
Musimy bronić się przed rozstaniem
mam nadzieję, że nam się uda......
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.