W - Powstańcom
Historia przybiła Wam krzyże
do ramion otwartych na życie!
padali jak deszcz
tak jak on
chcąc wszystkim dogodzić
lecz czas jak tlen
wybielił sen
wypełnił tło
przecenił zło
a potem z śmiercią
w karty grali
szkielety w ciała ubierali
i w bezsilności bijąc w dzwon
pytali Boga
czy to On?
w zapominanie drogi krętej
odeszło to
co było święte
wyplute pestki czereśniowe
zatarły ślady
ich sierpniowe
coraz trudniej cofnąć czas
w milczące szeregi
płonących na stosie
łatwiej przemilczeć prawdę
o bólu zdradzonym
zatopić w bełkocie honorowych salw
może ją kiedyś ktoś usłyszy
wykutą w minucie ciszy
Komentarze (27)
Anna2 - dziękuję serdecznie i pozdrawiam :)
Anna2 - dziękuję serdecznie i pozdrawiam :)
Jadwiga Graczyk - dziękuję i pozdrawiam :)
Cześć ich pamięci.
Serdeczności :):)
Pięknie.
Chwała Bohaterom
Dobry przekaz z nutką patriotyzmu.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dobry wiersz. Świetnie poprowadzony. Pozdrawiam
Pięknie oddałeś hołd Powstańcom Warszawy z sierpnia
1944r.
Pozdrawiam serdecznie :)
to była trudna decyzja (podjęcie walki), ale podobnie
jak powstanie w getcie, jedyna możliwa. Lepsze to niż
kopanie rowów i umocnień dla wroga. (godzina "W"
ubiegła ten hitlerowski nakaz)
Cześć i chwała poległym.
BordoBlues - dziękuję za komentarz i pozdrawiam
Piękny i poruszający do głębi. Cześć ich pamięci.
Serdeczności :):)