POWTARZAJĄCA SIĘ HISTORIA
Powtarzająca się historia
Nie jedno z Tobą spotkanie
Czas lekko płynie
Noc piękna wstaje
Przyjaciółka i jeden wielki wróg
Żyletka ostra
Tak mocno potrafi zadać ogromy ból
Nie zmieniając serc mojego
Kocha, mści się, o miłość nie walczy
Lecz w historia lubi się powtarzać
Lubi mi na drogę nędznie wkraczać
Pogłębia mój świat w
ciągłym nieustającym cierpieniu
Powtarzająca się historia
Każdego smutnego wieczoru
I już kreska na ręce
Łza spływająca w życia klęsce
Cisza tłumiąca krzyk mój
Ból, krew i wielki jeden dół.
Co robić by lepiej było?
Zabić się?
Czy uczynić by me serce
Jakoś się uszczęśliwiło?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.