Pozbawiona ciepła
czas tak szybko mija ...pamiętam gdy miałem 8 lat dziś mam 60 więcej ... więc niech zastanowią się młodzi ...
człapie
starość ulicą
pozbawiona
ciepła i miłości
nie ma już
nikogo
młodość
łukiem ją omija
odpychając
wzrokiem
ze smutkiem
pomyślała
kiedyś
byłam piękna
i młoda
starszych
ludzi
szanowałam
co z tym światem
się stało
usiadła na ławce
skonała
młodość
szybko mija
ławeczka
na nich czeka
gorzko zapłaczą
AutprWaldi1
Komentarze (21)
Niestety taka jest smutna prawda. Udanego dnia z
pogodą ducha:)
szanują, dopóki są potrzebni... Smutne to.
Smutny i tak bardzo prawdziwy .
Miłego dnia , pozdrawiam
Starzy ludzie niewidzialni są często.
Te strajki, a co będzie- mamo, tato,
zestarzałeś się, zepsułeś trochę- jesteś niepotrzebny.
Bardzo, bardzo dobry wiersz i potrzebny.
Smutna prawda.
Pozdrawiam Waldku
No cóż starość często nie jest łaskawa, ale młodość
też nie trwa wiecznie, ani człek się obejrzy a tu już
ze starością się bezie witał, choć młodości się
wydaje, że jej to nie dotyczy, do czasu...
Smutny i do bólu prawdziwy wiersz, serdeczności ślę i
lecę w sen, Waldku :)